[o1] rosnące spalanie na postoju

[exorryattanty]

Powie mi ktoś skad te czujniki?

Wystawił się czlowiek na allegro z Włoch. sprzedał wszystkie 3 z tego co mi pisał.

Teraz sprzedaje żele pod czujnik deszczu.

http://allegro.pl/nowy-zel-do-czujnik-deszczu-audi-vw-passat-inne-i2246006761.html

Andys w tym czujniku co dostaliśmy mamy ten żel prawda, nic nie trzeba dokupować?

[ Dodano: Czw 05 Kwi, 12 21:23 ]
Enriquez, konektory N 907 647 01 w sumie 6 sztuk do wszystkiego czy więcej?

Czy lusterko które kupilem

http://allegro.pl/lusterko-wewnetrzne-pod-czujnik-deszczu-golf-v-i2228809513.html

nie potrzebuje jeszcze jakiegoś uchwytu.

Nie bardzo wyobrażam sobie jak to się będzie trzymać na tych 2 wąsach metalowych w środku plastikowej obudowy.

[kamilkamien]

[o1] rosnące spalanie na postoju

Witam serdecznie!
Mam do rozwikłania kolejną zagadkę. Chodzi o średnie spalanie i cyferki pokazywane przez komputer. (nie myle z chwilowym)
Od pewnego czasu, ciężko mi powiedzieć od kiedy, wykukałem dziwne wskazania komputera tyczące się spalania. Już tłumaczę!
Samochód odpalam i jadę do sklepu. Po rozruchu wskakuje wartość 10l/100km i tak staje. Obroty stają na wartości 1000 1100 i po kilkunastu sekundach wracają w przedział 900. Do sklepu droga z gorki i pod gorke, pod górkę gazuję a z górki wysprzęglam. Gdy wysprzęglam czasem nawet przy zagrzanym silniku zatrzymują się prz wartości 1100 i chwilkę stoją. Podcas gazowania spalanie dziwnie wzrasta nawet do 15-20l/100 a jak odejmuje gaz lub gdy wysprzęglam to śrdnie spalanie spada w dół o skok 0,1l co sekundę. Mowa cały czas o spalaniu tym średnim. Podczas gazowania spalanie chwilowe sięga zakresu 20litrów a na jeździe na lszie opada do wartości 0 lub 0,5litra To jeszcze z pozoru nic dziwnego, bo akcja zaczyna się jak do sklepu zajadę. Samochód na biegu jałowm sobie pyrka i cyferki znowu rosną. Średniego spalania przybywa o 0,1l co sekunde pracy. I wynik po chwili takiej pracy sięga mi nawet 30l na 100km.
Dodam jeszcze, że samochód ma średnie spalanie z tego komputera ok 8.8-9.5l na 100km. gdy jadę na LPG a jak na PB to spalanie między 7.5-8.5l Prędkość nie przekraczając 100km/h
Kiedyś gdy wracałem po nocy do domu i zabrakło LPG pojechałem ekonomicznie tak ok 80km/h i na trasie ok 30km komputer pokazał spalanie 6l/100km
Samochod O1 1.6 AKL przekrecone ma 230tyś i to faktyczny wynik a na LPg zrobione niecałe 10tyś
Po podłączeniu pod VAG w kółko te same błędy
00537 Lambda...
18-00

00533
19-10

00557
29-10

Co tu zrobić Panowie z tym kaprysem? Znachorzy obstawiali czujnik temperatury i sonde lambdę. W którym miejscu myślicie szukać problemu?
Filtr paliwa wymieniony, przepustnica wyczyszczona i poprawnie zaadaptowana, filtr powietrza wymieniony.

[krisoctav]

spalanie

Jeśli wywala bład na sondzie to do wymiany ma ona wpływ na skład a co za tym idzie na spalanie autka

[mroko]

Na początek zająłbym się błędem 00557-presuure switch power steering (F88). Czyli czujnik ciśnienia w układzie wspomagania.
Z powodu jego uszkodzenia mogą falować obroty a co za tym idzie może wywalać błąd sondy lambda.
W AKL-u znajduje się on w pompie wspomagania. Sprawdź czy dochodząca do niego wiązka i kostka jest w porządku a następnie sprawdzić czujnik a jak niedrogi to od razu wymienić.
Z tego co wiem po odpięciu kostki jeżeli czujnik jest walnięty powinny uspokoić się obroty.

A i polecam do poczytania:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=252018

Pozdrawiam

[kamilkamien]

Na początek zająłbym się błędem 00557-presuure switch power steering (F88). Czyli czujnik ciśnienia w układzie wspomagania.
Z powodu jego uszkodzenia mogą falować obroty a co za tym idzie może wywalać błąd sondy lambda.
W AKL-u znajduje się on w pompie wspomagania. Sprawdź czy dochodząca do niego wiązka i kostka jest w porządku a następnie sprawdzić czujnik a jak niedrogi to od razu wymienić.
Z tego co wiem po odpięciu kostki jeżeli czujnik jest walnięty powinny uspokoić się obroty.

A i polecam do poczytania:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=252018

Pozdrawiam

A jeśli by tak ten czujnik wypiąć na więcej jak kilka dni czy wpłynie to na zepsucie jakichś podespołów??? Co ten czujnik rególuje w ogóle? Czy jest on odpowiedzialny za ciśnienie w przekładni? Tzn. kiedy samochód jedzie szybciej ciśnienie mniejsze a jak jedzie wolniej ciśnienie większe i mniejszy opór kręcenia kierownicy? Czy wpływ na złą pracę tego czujnika może mieć prekroczony poziom płynu wspomagania? Pytam bo takowy przyuważyłem po tym wpisie...


A jak ustosunkować się do wymiany "lambdy"? Czy może to wpłnąć na znormalnienie mojego spalania?

[mroko]

A jeśli by tak ten czujnik wypiąć na więcej jak kilka dni czy wpłynie to na zepsucie jakichś podespołów???

Teoretycznie nic się nie powinno stać ale ogólnie może się zadażyć że zgaśnie Ci auto przy skręcaniu na skrzyżownaiu więc raczej nie polecam.
Generalnie czujnik ten nie ma wpływu na pracę wspomagania ponieważ wspomaganie w O1 jest całkowicie hydrauliczne. Jego zadaniem jest podanie sygnału do komputera silnika że kręcisz kierownicą i np na biegu jałowym można zaobserwować że podczas kręcenia kierownicą wzrastają obroty biegu jałowego. Czyli taj jak np z klimatyzacją że po włączeniu wzrastają obroty bo wzrosło obciążenie silnika.

Czy wpływ na złą pracę tego czujnika może mieć prekroczony poziom płynu wspomagania?

Wydaje mi się że nie bo on i tak jest wkręcony w pompe wspomagania.

A jak ustosunkować się do wymiany "lambdy"? Czy może to wpłnąć na znormalnienie mojego spalania?

Zrób najpierw jedno (czyli czujnik wspomagania) i wtedy ewentualnie bierz się za resztę. Podejrzewam że po wymianie czujnika może wszystko wrócić do normy. Błąd sondy lamba wcale nie oznacza że walnięta jest sonda. Jest wiele innych czynników która mają wpływ na pojawianie się tego błędu.

Pozdrawiam

[kamilkamien]

mroko to co piszesz o tej pierdołce ze wspomagania to ma jakiś sens. walczę z układem kierowniczym już dlugi czas. Rozwaliłem sobie magownicę, mechanik wymienił mi na inną i czy czasami czart mi w ogóle czegoś tam przy kablach nie namieszał... Oto jest pytanie! Czujnik wspomagania uszkodzon może być nawet i a to dlatego, że przez blisko 2 miesiące jezdziłem sobie różnie, tzn. dolewałem płynu do układu dolewałem a jak już nowa maglowica w drodze i płynu ubuwało coraz więcej nie nalałem i tak przejechałem kilkadziesiąt kilometrów bez błynu. to mogło ten czujnik pogrzebać i jest to nawet bardiej sensowne niż wersja mechanika który czegoś nie dopilnował...



__________________________________________________ ________________________



czujnik wymieniony!!!
obroty jak trzeba. Ustały stany podwyższone z granic 1200! Czujnik co prawda u mnie w sklepie kosztował 140 PLN za orginał ale zamontowany i jest super! Błędy wykasowane i jak narazie nie odnoowałem nic niepokojącego Dodatkowo czasem miałem jakieś błędy z lewym powietrzem no i na forum golfa wyczytałem o tym, że można by przepływkę wyczyścić. Tak zrobiłem. Zafundowałem więc jej kompiel w benzynce i błędów związanych z powietrzem nie mam
A spalanie i lambda?
Na trasie z domu do pracy komputer pokazuj o całe 2 litry mniej!!! Samochód zimny startuje, wyjeżdża z miasta, pokonuje trasę 10km i wjeżdża do miasta. Kiedyś spalanie delikatnie spadało poniżej 10l. Teraz, dzisiaj spadło niżej 8l Niestety nie zniknął problem rosnących wskazań na postoju o których pisałem wcześniej...
W asadzie jestem tak zadowolony, że nie wiem czy będe tym się teraz interesował...